Aktualności
Instytut Sobieskiego wypowiedział się w sprawie podatku od kopalin, teraz pora na NIK
Analiza na temat podatku od wydobycia niektórych kopalin, a także przedstawiona przez rząd na ten temat informacja były przedmiotem badań Instytutu Sobieskiego. Z wielokrotnie już wcześniej zgłaszanymi przez posłów PiS obawami zgodzili się teraz eksperci think-tanku. Danina, wynosząca ponad 5 milionów zł dziennie, wpływa niszcząco na spółkę i stawia pod bardzo dużym znakiem zapytania dalsze jej funkcjonowanie w Legnicko-Głogowskim Okręgu Miedziowym. Podatki wpłacane do budżetu państwa przez KGHM się podwoiły, a spółka i poszczególne jej fragmenty obniżyły swoją rentowność. Wszystko to dzieje się w czasie, gdy koncern przeprowadza wielką inwestycje w Ameryce Południowej.
W raporcie przygotowanym przez Instytut Sobieskiego eksperci zwracają uwagę na obniżenie stabilności miedziowego potentata i krótkowzroczną politykę rządu w zakresie wprowadzenia podatku od wydobycia miedzi i srebra. Obecna sytuacja może doprowadzić do znaczącego obniżenia rentowności niektórych kopalni i ostatecznie doprowadzić do ich zamknięcia. Nie uwzględniono także interesu społecznego i interesu samorządów.
Dysponując tą wiedzą, a także w związku z sygnałami zgłaszanymi przez samorządowców, związkowców z KGHM, a nawet przedstawicieli samej spółki, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, posłowie Wojciech Zubowski i Adam Lipiński złożyli do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o przeprowadzenie kontroli w zakresie skutków wprowadzenia podatku.