Rząd koleżanek, frakcji i przetrwania • Aktualności • Wojciech Zubowski - Poseł na Sejm RP

Strona główna

Aktualności

wielkość tekstu: A-AA+
19 września 2014, 20:07

Rząd koleżanek, frakcji i przetrwania

Ten rząd jest taki, jak głos przyszłej Pani Premier podczas konferencji na którym został on zaprezentowany: łamliwy i niepewny. Składa się z koleżanek obecnej marszałek Sejmu, przedstawicieli frakcji, którzy wywalczyli sobie miejsce w nim po partyjnych przepychankach i pozostałościach rządu Tuska, których nikt nie chciał zastąpić.


Po pierwsze muszę napisać o swoich największych zawodach związanych z prezentowanym składem gabinetu Pani Kopacz. Tym zawodem jest pozostanie na stanowisko ministra skarbu Władysława Karpińskiego, który wsławił się fatalnym zarządzaniem spółkami należącymi do państwa. Warto tu wspomnieć choćby o Grupie Azoty, która prawie została przejęta przez Rosjan. Drugim zawodem jest minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Najgorszy z najgorszych. Jedynym argumentem za pozostawieniem go na stanowisku jest brak ochoty do objęcia resortu u kogoś, kto mógłby go zastąpić.


Jest cały szereg wątpliwości wobec nowych ministrów. Warto przyjrzeć się Pani Marii Wasiak, która została przedstawiona przez Ewę Kopacz jako osoba od wielu lat zarządzająca w PKP. Przyszła premier uznała to za atut, a każda osoba która jeździ polską koleją będzie miała zupełnie inne zdanie.


Wiele ministerstw obsadzili funkcjonariusze Platformy Obywatelskiej z jej poszczególnych frakcji. W tym rzędzie wymienić trzeba nowych: Grabarczyka, Schetynę i Halickiego, a także trwających już w gabinecie: Biernata i Joannę Kluzik-Rostkowską.


To jasne, że trzeba rozliczać po efektach. Z mojej strony mogę zapewnić, że opozycja będzie nadzorować nowy gabinet Ewy Kopacz, a ja będę starał się pytać i angażować ministrów w sprawach, które są związane z moją działalnością poselską.

wyszukiwarka

Aktualności

facebook

twitter