Aktualności
Koło historii
Historia lubi się powtarzać. Czy dziś możemy powiedzieć, że to aktualne słowa? My Polacy pamiętamy słowa ,,dlaczego mamy umierać za jakiś…Gdańsk’’ i pozorowane wypowiedzenie wojny Niemcom przez Francję i Wielką Brytanię. Wszyscy wiemy jak skończyła się ta historia. Po wojnie, wtedy wszyscy mówili - nigdy więcej - wyciągamy wnioski. Dziś, biorąc pod uwagę słowa niemieckiego polityka do ukraińskiego ambasadora - ,,nie ma sensu Wam pomagać, zostało Wam kilka godzin” oraz w owym czasie blokowanie pomocy dla Ukrainy, próby opóźniania sankcji na Rosję, można było założyć, że Niemcy jednak niczego się nie nauczyli. Czyżby Niemcy stały się po raz kolejny symbolem przegranej moralnie i nie tylko Europy? Spodziewali się błyskawicznego zwycięstwa agresora i zaakceptowania tego faktu – dla swojego wyimaginowanego bezpieczeństwa (wygody), tak jak państwa zachodu osiemdziesiąt lat wcześniej.
Dlatego można zapytać, czyż Ukraina 24 lutego 2022 roku nie była w podobnej sytuacji jak Polska we wrześniu 1939 roku? Była, ale dzięki Bogu już nie jest. To Polacy, najbardziej doświadczony europejski naród w XX wieku, staje się dziś sprawcą chęci odwrócenia koła historii. Nasze stanowcze i głośne “Nie!” na agresję Rosji na wolny i niepodległy kraj odbiło się szerokim echem. Przyjęcie, pomimo naszej trudnej historii, pod dachy milionów ukraińskich uchodźców zdobyło uznanie. Nasza pomoc militarna, ekonomiczna i ofensywa dyplomatyczna przynosi skutki. Obecnie, od blisko trzech miesięcy, z wielkim wysiłkiem krwi, Ukraińcy ofiarnie bronią swojej niepodległości. Jednak dziś mają nie tylko deklaratywne wsparcie, ale i konkretną pomoc wolnego świata. Uzbrojenie, pomoc finansowa, humanitarna, sankcje na Rosję, są faktem. To Polska stała się awangardą zjednoczenia zachodniego wolnego świata – bo Polska, Polacy wiedzą, że historia nie może się powtórzyć. My wiemy, że to nie jest czas na kalkulacje. My wiemy, że pomimo pewnych niedogodności ekonomicznych, trzeba wywrócić ,,stolik historii’’, po to aby nigdy więcej nie zatoczyła koła…