Względnie wygrane głosowania • Aktualności • Wojciech Zubowski - Poseł na Sejm RP

Strona główna

Aktualności

wielkość tekstu: A-AA+
11 lipca 2014, 16:35

Względnie wygrane głosowania

Zarówno rząd Donalda Tuska, jak i sam minister Bartłomiej Sienkiewicz uciekli spod topora sprawiedliwości. Matematyka okazała się silniejsza od zdrowego rozsądku i uczciwości, które nakazywałyby choćby minimum wstydu, którego całkowicie pozbawił się premier, tworząc przy współudziale "przyjaciół" pewien miraż. Szybko przeszedł on od zdania "przykra sprawa, nie lekceważę jej" do sformułowania "Polacy nic się nie stało". Jest jednak inaczej: stało się i przyjdzie Donaldowi Tuskowi za to odpowiedzieć przed wyborcami.

Afera taśmowa obnażyła nie tylko rynsztokowy język obozu władzy, ale przede wszystkim serię układów pomiędzy poszczególnymi członkami elity. Czym innym jest bowiem tworzenie "dealu" w sprawie odwołania ministra finansów czy załatwienie spraw biednej dentystki w urzędzie skarbowym? Na własne oczy, zobaczyliśmy to, jak politycy związani z Platformą Obywatelską traktują społeczeństwo. Pomylili oni interes partyjny z interesem publicznym, a zasadniczym ich celem jest antydemokratyczne blokowanie opozycji, która nie dysponuje tak wielkim zestawem zasobów, jak obóz rządzący.

Choćby za te sprawy wskazane wyżej należy się dymisja zamieszanym ministrom, a także premierowi, który całkowicie nie panuje nad sytuacją w państwie. Jeżeli te rozmowy nic nie znaczyły, to dlaczego zostały spełnione wszystkie warunki "dealu" zawartego pomiędzy Sienkiewiczem i Belką?
Kiedyś hasłem Platformy Obywatelskiej była Pełna Odpowiedzialność. Jestem bardzo ciekawy czy ludzie PO przypomnieli sobie to hasło, gdy słuchali obrzydliwych żartów i niewybrednych komentarzy pod adresem naszych partnerów ze świata, które pojawiły się w ustach ministra Radosława Sikorskiego i byłego ministra Jacka Rostowskiego.

Rozmowy prominentów z partii rządzącej po raz kolejny odchyliły kurtynę życia politycznego w Polsce. Pierwsze takie odchylenie miało miejsce w trakcie tzw. afery Rywina, Polacy po raz kolejny zobaczyli, co władza z nich sobie robi i nie puszczą tego płazem. Względnie koalicji udało się wygrać dzisiejsze głosowania w Sejmie, ale przyjdzie dzień w którym te zachowania staną się przyczyną ich porażki. Sejmowe zwycięstwo stanie się powodem wyborczej klęski.

wyszukiwarka

Aktualności

facebook

twitter